sobota, 24 sierpnia 2013

Gdy nie ma w domu dzieci...

Dzieci wyjechały! Z dziadkami! Minął już tydzień, a ja wciąż nie mogę uwierzyć. Ale niech już wracają. Były takie plany....Tyle rzeczy do zrobienia, tyle czasu do zagospodarowania. I co? I niewiele ;) Jakieś zlecenie zrobione, jakieś okno umyte...
Ale dziś wieczór....dziś wieczór było kino. I premiara nawet! I trzymanie za rączkę było. I kolczyki długie były. I małej czarnej nikt mi nie poplamił.
Tylko ten romantyzm jakiś taki, jakiś taki domowy, kapciany ;)

- I jak Ci się podobał film?
- dobrze
- A coś więcej?
- No OK. Patrz, niby czyste niebo a gwiazd nie widać...taka chujnia mała
- Ale jesteś romantyczny!
- No co?! A nie zimno Ci? Dać Ci kurtkę?
- Nie jest mi zimno.
- Aaa, w nogi Ci zimno! Dać Ci skarpety?
- Co?? (śmiech)
- A co? Wolałabyś rajtuzy...
...

1 komentarz:

  1. Stuprocentowy mężczyzna po prostu :) Co się będzie we frazesy bawił, skoro może po prostu o Ciebie zadbać :)

    OdpowiedzUsuń