wtorek, 19 listopada 2013

Łańcuszek :P

Nie takie proste jakby się wydawało..
Do zabawy zaprosiła Strzyga. Mnie - pierwszego (no może drugiego) kilera łańcuszków. Co się ze mną dzieje - ostatnio żyrafa na fejsiku, teraz to...
 Mam przedstawić 7 rzeczy o sobie, których nie wiecie. Tak żeby nie zepsuć zabawy?
Siedzę i siedzę, myślę i myślę... tak żeby nie zepsuć zabawy?

1. Nie toleruję niedomkniętych szuflad. Jeśli jakąś zauważę, muszę ją domknąć, choćby nie wiem co. Dziwne, tym bardziej, że ogólny "nieład artystyczny" nie bardzo mi przeszkadza. 
2. Nie znoszę gołębi - wkurzają mnie, brzydzą, jedno wielkie bleee. Nie lubię też sąsiadki która je karmi czy lato czy zima. Lubię za to wrony.
3. Nie jadam brukselki, ale polecam ją innym jako źródło kwasu foliowego.
4. Mam sporo receptorów piątego smaku, zwanego umamim. Odpowiadają one za wyczuwanie obecności kwasu glutaminowego. Efekt? - Wyczuję glutaminian sodu wszędzie. :P Żadna kostka rosołowa się przede mną nie ukryje.
5. Boję się cudzych dzieci....A może bardziej boję się ich rodziców? - sama nie wiem. (Pomijając grono najbliższych znajomych ofkors.) Raczej nie nadaję się na wodzireja dziecięcych zabaw. Cenię za to ludzi, którzy takie zdolności posiadają
6. Mam tendencję do kopiowania...osobowości. Jeśli przepisuję czyjeś notatki to po chwili moje pismo staje się podobne do kopiowanego. Jeśli ktoś pochyla litery w prawo to ja po chwili też to robię. Nie mam jednego pisma tak samo jak nie mam jednego stylu ubierania się. Równie dobrze czuję się w glanach i skórzanej kurtce jak w szpilkach.i małej czarnej a nawet małej różowej. Cała jestem jednym wielkim stylem eklektycznym, bajaderką, melanżem. No proszę jakie ładne określenia znalazłam na swój temat! I zazdroszczę zmysłu estetycznego  i konsekwencji innym. (Madzia F.,  ajlowju!! :* naprawdę!!)
7. Jestem dość kreatywna ale strasznie, strasznie niekonsekwentna. Mam dużo pomysłów, ale mało który realizuję.

Prośba spełniona ale łańcuszek przerwany. Nie nominuje nikogo. :D

2 komentarze:

  1. Dzielę z Tobą punkty 1,2,4,6 i 7. Brukselkę lubię i jadam, cudze dzieci uwielbiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ciekawe rzeczy :))))))). Z punktem 3 zgadzam się w całej rozciągłości. U Ciebie szuflady a u mnie kalendarze-wkurza mnie na maksa jak ktoś na źle ustawioną datę, ciągle mogłabym poprawiać nawet u obcych ludzi-hihihi.

    OdpowiedzUsuń