Ganiają, szaleją...kaszlą.
Ja: Może wolniej?! (zero reakcji) Może autkami się pobawicie?! Nie? To może pociągiem? Też nie?
Wiem bajkę puszczę! Jaką chcesz Szymuś bajkę? Może Nemo? :))
Szymek: Nie chcę Nemo.
Ja: To może Toy Story
Szymek: Nie chcę Toy Story
Ja: No to...
Szymek: Nie chcę bajki
Ja: Znajdę jakąś super-fajną.
Szymek: No dobrze, to włącz i sobie pooglądaj a my się tu pobawimy!
...
Ja: Szymek, a może film o planetach?!
Szymek: Taaak film o planetach!!
Ja: (o chol...)Tatuś, mamy jakiś film o planetach?
Tatuś: Chyba mamy, ale na pewno nie po polsku.
I oglądali. Jaś padł, Tatuś poległ, Mama nawet sobie głowy nie zawracała, Szymek oglądał, oglądał, zachwyt nie schodził z twarzyczki aż do momentu kiedy mama przerwała i wygnała spać.
:D a ty dziecku chcialas puścic bajke;P:P zła matka z ciebie;P
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuń