niedziela, 25 marca 2012

Kwiatki bratki i stokrotki dla Malwinki dla Dorotki

Tatuś przy okazji zwyczajnych zakupów kupił mi nasiona kopru, pietruszki, rzodkiewki i maciejki. Zrozumiałam tą mało subtelną aluzję!!! Mam się wziąć za robotę, a nie studiować FB i inne internetowe pożeracze czasu!!! Uprawa roli..na tarasie...
Pół dnia zastanawiałam się: obrazić się czy nie. Ostatecznie uznałam, że taka świeża pietruszka z własnego parapetu to nie głupi pomysł. A maciejka ?- właściwie to dostałam kwiaty, co nie?! I to jakie pachnące.
Ehh, romantyk z tego mojego męża wychodzi :))

2 komentarze:

  1. Gratuluje takiego romantzka... ja to yawsye takiego chcialam a mam teraz chłopa ktoremu trzeba pisac liste zakupów mailem bo on Karteczek nie uznaje a pamięć ulotna...:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też wysyłam mailem, ale zawsze coś dodatkowo Go skusi :)

    OdpowiedzUsuń