sobota, 10 listopada 2012

Święty M.

I "Kukuryku na ręczniku" wygrywa z Lisą, Lassem, Bossem i spółką. Teraz zaśmiewamy się szukając pod szafą "dziadołów-fafołów" :)

I mamy listopad - czas nostalgii, zadumy, naparzania sztachetami na marszach... "Last Christmas" jeszcze nie słyszałam, ale bombki i choinki są już w prawie każdym sklepie. Chyba pora pomyśleć o liście do Świętego.  Co jakiś czas wymknie mi się, że Mikołaj gdzieś tam patrzy, czuwa czy dzieci są grzeczne czy nie bardzo.

Scenka 1
- Patrz Szymuś, śnieg!!
- (przerażenie w oczach) Ale ja nie chcę prezentów!!!

Scenka 2
Jemy śniadanie. Szymek grymasi.
- Szymuś, a Mikołaj patrzy i notuje które dzieci są grzeczne i jedzą śniadanka a które nie.
- Gdzie patrzy?!
- Tam za oknem.
- Eee, teraz jest z drugiej strony!

Scenka 3
Wracamy  z przedszkola - pogoda iście spacerowa. I porwało mnie...
- Szymuś, zobacz jaka piękna wielka chmura. Taka puszysta i miękka. Może św. Mikołaj gdzieś tam zza niej zerka na dzieci? - Szymek zmierzył mnie wzrokiem tak, że poczułam się mniejsza od niego i skwitował: - No taki duży to on chyba nie jest!




4 komentarze:

  1. świetnie, że zapisujesz te scenki z życia syna, kiedyś bedzie miał z tego pamiatkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Unԁeniably consiԁer that that you
    saіd. Yоur favourite гeason appeared to
    be at the web the simplest factor tο have in mind of.
    I say to you, I definitеly get annoyed аt the ѕame time as other folks think
    аbout woгries thаt theу plainly do not recogniѕe about.
    You controlled to hit the nail uроn the top and аlso defined out the whоle thing without
    hаving side effeсt , folks coulԁ taκe a
    ѕignаl. Will likely be agaіn to
    get more. Thank yоu

    My blоg :: short term loans

    OdpowiedzUsuń